01.04.2016 Wstajemy wcześnie. Popchnięty niezrozumiałą ambicją, wbiegam do kuchni z mocnym postanowieniem przygotowania śniadania. Jajecznica ze szpinakiem, suszonymi pomidorami i zielonymi oliwkami. Do tego kawa i pomarańcze. Otwieram okna, niech ten wiatr znad morza też powiewa w naszym tymczasowym, pomarańczowym domku. Zresztą, zapach czterech dorosłych mężczyzn, na dość małym metrażu może wzbudzić dreszcz emocji, tudzież...
↧